Pogoda w maju nie dopisuje,
więc domówki nie zostały jeszcze wyparte przez spędzanie czasu na świeżym
powietrzu. Mamy nadzieję, że niedługo przestanie padać, ale póki co ponownie
ruszamy z propozycjami na gry studenckie, które rozkręcą każdą imprezę!
Kolejna zabawa idealna na
imprezę to „Prawda czy wyzwanie”, czyli kombinacja odpowiadania na
krępujące pytania z robieniem śmiesznych, często kompromitujących rzeczy. Do
gry musicie usiąść w kółku, a
potrzebować do niej będziecie tylko butelkę. Osoba, która rozpoczyna grę, kręci
ową butelką, a ten, na kogo wskaże szyjka, wybiera pomiędzy prawdą – czyli
zmierzeniem się z pytaniem zadanym przez rozpoczynającego, a wyzwaniem – czyli
wykonaniem zadania przez niego zleconego. I tu znowu działa zasada, że im
bardziej niezręczne pytania czy kreatywne wyzwania tym ciekawsza zabawa. Osoba,
która wykonała zadanie, kręci butelką w celu wyznaczenia kolejnej ofiary
„Prawdy czy wyzwania”.
Inną polecaną przez nas
zabawą jest „Tabu”. Jest to gra planszowa, jednak my proponujemy jej
wersję bez gotowych kart. No ale wytłumaczmy o co chodzi:
- Potrzebujecie: kilka kartek i długopis lub komputer i drukarkę oraz coś do mierzenia czasu.
- Dzielicie się na dwie drużyny. Następnie jedna ekipa wymyśla przedstawicielowi drugiej słowo, które osoby z jego grupy będą musiały odgadnąć. Dodatkowo dopisuje też 5 słów, których nie można będzie użyć, np. do odgadnięcia jest słowo „rok”, a słowami tabu są również: czas, miesiąc, numer, data, urodziny.
- Przedstawiciel grupy musi wypowiadać frazy, które naprowadzą jego drużynę na wymyślone przez przeciwników hasło. Nie może używać jednak zabronionych słów.
- Ustalacie też czas, w jakim drużyna ma odgadnąć hasło. Jeżeli jej się nie uda to nie zyskuje punktów.
- Następnie ekipy zamieniają się rolami i tak ile razy chcecie.
Udanej zabawy! Może Wy
znacie inne, godne polecenia gry i formy rozrywki w Poznaniu?
Super pomysły! :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tego typu gry potrafią świetnie wpłynąć na atmosferę. No i pozwalają lepiej się poznać i zintegrować grupę - nic tak nie łączy jak wspólne wygłupy. :) Warto spróbować, tym bardziej, że te zabawy nie wymagają żadnych nakładów finansowych.
OdpowiedzUsuń